W Katedrze Rzeszowskiej, podczas mszy świętej pogrzebowej, pożegnano księdza infułata Stanisława Maca - budowniczego katedry oraz jej pierwszego proboszcza. Zmarłego żegnali biskupi, kapłani, rodzina, przyjaciele, liturgiczna służba ołtarza oraz przedstawiciele instytucji i lokalnych samorządów.
Ksiądz infułat Stanisław Mac zmarł w niedzielę, 1 listopada. Msza pogrzebowa zakończyła trwające od poniedziałku uroczystości pożegnalne. Najpierw trumna z ciałem ks. infułata wystawiona była w kryptach w dolnym kościele katedry, gdzie wszyscy wierni mogli z zachowaniem reżimu sanitarnego pożegnać osobiście zmarłego księdza. Po modlitewnym czuwaniu w środę 4 listopada, trumnę z ciałem przeniesiono do górnego kościoła, gdzie odprawiono mszę świętą oraz nieszpory w intencji zmarłego.
Główne uroczystości pogrzebowe odbyły się w czwartek 5 listopada. Mszy pogrzebowej przewodniczył ordynariusz diecezji rzeszowskiej biskup Jan Wątroba, który rozpoczynając mszę powiedział:
- Żegnamy kapłana, pasterza, nauczyciela, ojca tej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, przewodnika, przyjaciela. Dziękujemy Bogu za to jego piękne kapłaństwo, dziękujemy za wszystkie dary, którymi go Bóg wyposażył, a których on tak pięknie używał w czasie swojej kapłańskiej posługi, dla dobra wiernych, na bożą chwałę – powiedział biskup Wątroba.
Na mszy obecny był także biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Stanisław Jamrozek, a poprzez internetowy przekaz uczestniczyli w niej również biskup Kazimierz Górny, bp Edward Białogłowski oraz bp Jan Ozga z Kamerunu. Samorząd województwa reprezentował Stanisław Kruczek, który odczytał list od marszałka województwa. Padły w nim między innymi takie słowa:
- Ta śmierć to wielka strata dla całej wspólnoty mieszkańców Podkarpacia. Ksiądz Infułat był bowiem kapłanem podkarpackiej ziemi, duchownym, który z oddaniem służył naszej Małej Ojczyźnie, bo dobrze ją znał i kochał. Tu się urodził, wychował, wykształcił i przyjął święcenia. Jego duszpasterska posługa również wiodła przez podkarpackie parafie, gdzie słowem oraz duchowym przewodnictwem służył wiernym otaczając ich swoją troską i wsparciem.
Homilię pogrzebową wygłosił ks. Stanisław Potera, pierwszy proboszcz parafii św. Michała Archanioła, najbliższy współpracownik zmarłego i przyjaciel, który mówił o kapłańskim życiu zmarłego, a także o jego zaangażowaniu w życie kościelnej wspólnoty Podkarpacia oraz o trosce o wiernych:
- Był kapłanem o wielkim sercu, do każdego uśmiechnął się, z każdym porozmawiał, każdego zauważył. Dziękujemy ci księże infułacie za ten najważniejszy dom w parafii, za mieszkanie dla Boga. Zależało ci na dobru ojczyzny, naszego miasta, naszej parafii. Głosiłeś ojcowskie kazania, pouczające upominające, przestrzegające i pocieszające. A czyniłeś to z mądrością proroka i patriarchy – mówił ks. Stanisław Potera.
- Dziękujemy Panu Bogu za jego wielkie oddanie dla Kościoła – powiedział żegnając zmarłego biskup Stanisław Jamrozek.
- Zależało mu na dobru swojej parafii, głosił dobre kazania, budował na plebanii atmosferę prawdziwego domu, miał w sobie wielką pokorę… Ksiądz infułat zostanie w naszej pamięci, jako człowiek modlitwy, kapłan serdeczny, życzliwy, propagator kultu Matki Bożej Fatimskiej. Ufamy, że będziesz się stawiał za nami przed Bogiem – tak o zmarłym mówili żegnający go uczestnicy mszy pogrzebowej, których było bardzo wielu.
Zmarłego pożegnał także w imieniu katedralnego chóru Pueri Cantores Resovienses, Stanisław Żyracki, który mówił o tym, jak bardzo zaangażowany w działalność chóru był ksiądz Mac i jak bardzo wspierał jego rozwój.
Na koniec wszystkim zgromadzonym podziękowała za dobre słowa i opiekę siostra zmarłego księdza:
- Bardzo wszystkim dziękuję, a nade wszystko dziękuję Panu Bogu, że nam dał takiego Staszka – powiedziała.
Zmarłego żegnał także obecny proboszcz parafii katedralnej Krzysztof Gołąbek:
- Był dla nas wzorem pracowitości i troski o kościół. A w dekanacie budował atmosferę braterstwa i służby ludziom. Będziemy długo pamiętać jego gorliwość i właściwe spojrzenie na duszpasterskie problemy.
Po mszy trumna z ciałem śp. księdza Stanisława Maca została przewieziona na cmentarz Wilkowyja w Rzeszowie, gdzie został pochowany.
Ksiądz Stanisław Mac zmarł w uroczystość Wszystkich Świętych, w wieku 84 lat, w 60. roku pełnienia posługi kapłańskiej. Odszedł w otoczeniu najbliższych mu osób. Był pierwszym proboszczem i budowniczym Rzeszowskiej Katedry, prepozytem Kapituły Katedralnej i długoletnim Dziekanem Dekanatu Rzeszów – Katedra.
tekst: Monika Konopka
Biuro prasowe UMWP