Nasz narodowy, kolarski tour wjechał dziś na Podkarpacie. 2 etap z Zamościa do Przemyśla wygrał Portugalczyk Joao Pedro Almeida.

Zwycięzca najlepiej finiszował na końcowym, liczącym prawie 2 kilometry podjeździe w Przemyślu. Portugalczyk został liderem wyścigu. Najlepszy z Polaków Michał Kwiatkowski przyjechał na 4 miejscu, z minimalną stratą do zwycięzcy i w „generalce” także jest na 4 pozycji.

Kolarze mieli do dziś przejechania 201 km. Trasa była wymagająca, bo w końcówce zawodnicy musieli pokonać trzy wymagające podjazdy, w tym jeden wspomniany – prowadzący na metę, a łączna suma przewyższeń to 1800 metrów. Po drodze zlokalizowano dwie premie lotne w Krasnobrodzie oraz w Józefowie i trzy premie górskie: w Wólce Husińskiej, w Kalwarii Pacławskiej oraz w Griszowej.

Przemyśl to historyczna twierdza, która zatrzymała armię rosyjską. Tu również trafimy na wspaniałą, zabytkową zabudowę. Ten etap zakończył się ponad dwukilometrowym odcinkiem, który dla zawodników był prawdziwym testem umiejętności – mówił o trasie dyrektor wyścigu Czesław Lang.

To nie był łatwy etap dla kolarzy. Podziwiam ich walkę na trasie. Cieszę się, że kibice kolarstwa mogli emocjonować się rywalizacją najlepszych kolarzy świata w scenerii województwa podkarpackiego. Była to świetna promocja regionu, naszej trasy Green Velo i wspaniałej dyscypliny sportu – powiedział wicemarszałek Piotr Pilch, który śledził na żywo zmagania kolarzy i honorował zwycięzców etapu oraz liderów poszczególnych klasyfikacji.

Województwo Podkarpackie jest partnerem tegorocznej edycji Tour de Pologne. Tym razem Podkarpacie jest gospodarzem dwóch etapów. Trasa jutrzejszego prowadzi Sanoka do Rzeszowa.

Tekst Tomasz Leyko

Zdjęcia UMWP (zakaz kopiowania zdjęć)