Ponad tysiąc osób pikietowało dziś w Mielcu przeciwko rozstrzygnięciom przetargu na śmigłowce dla polskiej armii. Do protestujących przemawiał m.in. wicemarszałek Wojciech Buczak. Wziął on również udział w konferencji prasowej, która odbyła się bezpośrednio po pikiecie.
Na pewno nie możemy zostawić PZL Mielec i PZL Świdnik samych sobie, szczególnie pracujących tam ludzi – mówił Wojciech Buczak. Przypomnę, że te zakłady zatrudniają po kilka tysięcy osób. Liczymy na wsparcie parlamentarzystów nie tylko z naszego regionu. Mają szersze możliwości od nas. Są przesłanki, żeby ten przetarg unieważnić. Liczę, że tak właśnie się stanie - podsumował.
Przypomnijmy, że w przetargu startowały trzy maszyny francuski Eurocopter, produkowany w Mielcu Black Hawk S70i oraz wytwarzany w Świdniku AW149. Rząd wybrał ofertę francuską, mimo iż firma nie posiada w Polsce linii produkcyjnej tej maszyny.
Tomasz Leyko
Rzecznik prasowy UMWP