Kładka w Przemyślu, która już niebawem będzie gotowa, przeszła ważny sprawdzian. Odbyły się na niej statyczne i dynamiczne próby obciążeniowe. W tym celu 80 osób biegało, skakało i robiło przysiady, a specjalne czujniki rejestrowały jak pod wpływem tych obciążeń zachowuje się kładka.
Najpierw testy obciążeniowe
W czwartek 8 października odbyła się statyczna próba obciążeniowa kładki. Na jej konstrukcji zostały umieszczone balasty o łącznej masie ponad 70-ciu ton, co jest równe wadze blisko 900 osób. Przed czwartkowym badaniem pracownicy jednostki badawczej wykonującej próbne obciążenie, zamontowali czujniki w kilku charakterystycznych punktach konstrukcji kładki: na powierzchni dolnej i górnej dźwigarów, na linach stalowych podwieszających kładkę, stalowym pylonie oraz żelbetowych podporach. Czujniki badały ugięcia, naprężenia i osiadania podpór.
Po tych próbach, w piątek 9 października zaplanowano próby dynamiczne. Wzięło w nich udział 60 uczniów Zespołu Szkół Elektronicznych i Ogólnokształcących im. Prof. Janusza Groszkowskiego w Przemyślu oraz 20 studentów Politechniki Rzeszowskiej.
Próby obciążeniowe polegały na kilku wejściach na kładkę grup osób o różnej liczebności, które chodziły, biegały, tupały i skakały po obiekcie, na wyraźne sygnały osoby prowadzącej. Było m.in. przejście swobodne, swobodny bieg, przejście zsynchronizowane oraz synchroniczne przysiady. W tym czasie czujniki rejestrowały, jak kładka zachowuje się, gdy korzysta z niej równocześnie tyle osób. Dokonaliśmy pomiarów ugięć i przemieszczeń kładki pod wpływem obciążenia ruchem pieszych. Wszystko po to, aby być pewnym, że ugięcia nie są większe od tych, które przewidziano w projekcie – informuje Mirosław Gucwa, Menadżer Projektu, Skanska.
Nietypowy montaż
Montaż kładki odbywał się na terenie zalewowym, równolegle do brzegów rzeki. Wynikało to z braku możliwości ingerowania rusztowaniami tymczasowymi w koryto rzeki, gdyż teren ten znajduje się w zabytkowej części miasta oraz jest objęty projektem Natura 2000. Następnie kładka została obrócona o 90 stopni i w ten sposób połączyła dwie ulice.
Kładka w liczbach
Konstrukcję kładki tworzy stalowy pylon o wysokości 38 m wraz z dwoma dźwigarami z drewna klejonego o wysokości 155 cm i długości 138 m, stężonymi stalowym rusztem. Dźwigary są jednocześnie balustradami. Kładka została podwieszona za pomocą 24 stalowych lin o średnicy 32 oraz 40 mm. Jej pokład oraz wewnętrzne obicie zostały wykonane z drewna kompozytowego odpornego na działanie warunków atmosferycznych. Cała konstrukcja waży blisko 175 ton.
Atrakcyjna przeprawa
Kładka połączy dwa popularne w Przemyślu deptaki: Wybrzeże Józefa Piłsudskiego z Wybrzeżem Ojca Św. Jana Pawła II. To spore ułatwienie dla pieszych, którym przeprawa z jednej części miasta do drugiej skróci drogę. Kładka będzie też atrakcją dla rowerzystów, chętnie jeżdżących nad Sanem.
Kładka jest jednym z elementów większego projektu „Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej", w ramach którego na Podkarpaciu ma powstać blisko 460 kilometrów oznakowanej trasy rowerowej. Budowa przemyskiej kładki wraz z otaczającą ją infrastrukturą, m.in. Miejscem Obsługi Rowerzystów to koszt 4,8 mln złotych. Większość pieniędzy pochodzi z Funduszy Europejskich. Wykonawcą jest Skanska S.A., inwestorem - Województwo Podkarpackie.
Monika Konopka
Biuro prasowe UMWP
Fot. W. Wołczyk