Kilkudziesięcioosobowa grupa miłośników kolei wzięła udział w akcji sprzątania linii kolejowej nr 108. Biegnie ona od stacji Uherce Mineralne w kierunku przejścia granicznego w Krościenku. W ruch poszły kosiarki, piły, nożyce oraz inne sprzęty pomocne w tego typu pracach.
Ostatni raz takie sprzątanie na tej linii odbyło się kilka lat temu. Akcja została zorganizowana po to, aby pod koniec czerwca mógł po trasie przejechać szynobus do Krościenka, gdzie odbędzie się polsko-ukraińskie spotkanie w sprawie przywrócenia połączeń kolejowych Zagórz-Chyrów.
Akcja to odpowiedź na ofertę firmy, SKPL Cargo z Wielkopolski, która ma pomysł na uruchomienie połączeń na terenie Bieszczad. Spółka obiecuje uruchomić połączenia m.in. na linii 108, które nie będą kolidować z ruchem bieszczadzkich drezyn.
To jest taka spontaniczna akcja na odzew firmy SKPL Cargo, która wyraziła chęć utrzymania ruchu kolejowego przez okres trzech najbliższych lat. A jest to na tyle ważne, że te najbliższe trzy lata to będzie czas remontów linii 106, 108, które de facto odcinają Bieszczady od reszty kolejowej mapy Polski – tłumaczy koordynator przedsięwzięcia Jerzy Zuba, pełnomocnik burmistrza Zagórza ds. kolei.
Dlatego miłośnicy kolei z Bieszczad przedstawili marszałkowi ideę utworzenia Karpackiej Kolei Euroregionalnej, bazującej na ofercie SKPL Cargo, która oprócz specjalnego pociągu na Ukrainę chce też uruchomić stałe połączenia, m.in. na linii 107 Sanok-Medzilaborce – Sanok. Marszałek Władysław Ortyl objął to przedsięwzięcie patronatem.
Monika Konopka/BP UMWP
for. Kocham Kolej (profil Facebook)