Na rzeszowskim Cmentarzu Wilkowyja zostali pochowani śp. Leopold Rząsa i śp. Michał Zygo – dwaj Żołnierze Niezłomni, walczący w AK oraz działacze Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, których szczątki zostały odnalezione w 2015 roku. Pośmiertnie zostali mianowani na pierwszy stopień oficerski i odznaczeni Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W uroczystości uczestniczył marszałek Władysław Ortyl. Samorząd województwa reprezentował także przewodniczący sejmiku Jerzy Cypryś. Obecna była również wojewoda Ewa Leniart oraz Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. Na pogrzeb przybył także wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk. Nie zabrakło także parlamentarzystów, przedstawicieli władz samorządowych, w tym Rzeszowa, służb mundurowych, duchowieństwa, kombatantów, żołnierzy AK, harcerzy, młodzieży ze „Strzelca” oraz mieszkańców. Obecna była także rodzina zamordowanych Niezłomnych. Wojskową oprawę uroczystości zapewnili żołnierze 21 Brygady Strzelców Podhalańskich oraz 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Uroczystość rozpoczęła się mszą św., której przewodniczył biskup rzeszowski Jan Wątroba. Wcześniej dyrektor rzeszowskiego oddziału IPN przedstawił sylwetki Niezłomnych, mówiąc m.in. o ich działalności w szeregach Zrzeszenia „Wolności i Niezawisłość”.
Podczas mszy płk Mariusz Stopa odczytał postanowienie Prezydenta RP Andrzeja Dudy o mianowaniu obu Niezłomnych na pierwszy stopień oficerski i odznaczeniu ich Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
W związku z pogrzebem listy okolicznościowe przesłali Prezydent RP Andrzej Duda, Marszałek Sejmu RP Marek Kuchciński, a także premier Beata Szydło.
- Odprowadzamy na miejsce wiecznego spoczynku Żołnierzy Niezłomnych, do końca wiernych Ojczyźnie i wojskowej przysiędze. Honorujemy tych, którzy pomimo swoich zasług zostali skazani najpierw na niesławę, później na śmierć, a następnie na wymazanie z pamięci następnych pokoleń – napisał w liście prezydent Andrzej Duda.
O Niezłomnych, ich bohaterstwie i patriotyzmie mówili także inni uczestnicy uroczystości, podkreślając niezłomna postawę.
Marszałek Władysław Ortyl podkreślał, że życiorysy obu Niezłomnych są przykładem wielkiego zaangażowania w sprawy Ojczyzny i jej losy:
- Obu zależało na tym, aby Polska była krajem prawdziwie wolnym. Ta idea, wartość nadrzędna, przyświecała im we wszystkim co robili. Mieli świadomość, jak wiele zależy od ludzi takich jak oni. Od ludzi, którzy pomimo sowieckiego jarzma, mieli odwagę walczyć o Polskę - tę prawdziwie niepodległą – powiedział marszałek.
W kondukcie żałobnym z kaplicy na miejsce spoczynku przeszły setki osób. Tuż przed złożeniem trumien do grobów rodziny chowanych Niezłomnych otrzymały flagi państwowe, które spoczywały na trumnach.
Wojskową asystę honorową pełniła Kompania honorowa z 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich wraz z pocztem sztandarowym oraz pododdział honorowy 3 PBOT.
Organizatorami uroczystości byli: Wojewoda Podkarpacki oraz Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie. Współorganizatorami: Marszałek Województwa Podkarpackiego, Prezydent Miasta Rzeszowa, Komenda Wojewódzka Policji, Wojewódzki Sztab Wojskowy w Rzeszowie, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich im. gen. bryg. Mieczysława Boruty-Spiechowicza, 3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej w Rzeszowie im. płk. Łukasza Cieplińskiego.
Sylwetki Żołnierzy Niezłomnych:
Leopold Rząsa, urodzony w 1918 r. w Drabiniance w 1941 r. został zaprzysiężony do ZWZ (ps. „Jesiotr”). Pracował w komórce legalizacji Obwodu ZWZ-AK Rzeszów. Od 1943 r. działał w wywiadzie na terenie Placówki Słocina, podlegając oficerowi wywiadu, por. Mieczysławowi Kawalcowi „Żbikowi”. Po zakończeniu akcji „Burza” został zastępcą oficera wywiadu Obwodu AK Rzeszów, Zygmunta Zięby „Kima”. Wiosną 1945 r. wznowił studia wyższe przerwane przed wojną, które ukończył w 1945 r. w stopniu magistra praw. Od października był aplikantem Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Również jesienią 1945 r. został ponownie wprowadzony do konspiracji przez Zygmunta Ziębę „Kima” jako zastępca kierownika Wydziału Informacji Rady Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” Rzeszów. Zajmował się sporządzaniem raportów informacyjnych z terenu powiatu rzeszowskiego. W końcu 1945 r. objął po „Kimie” stanowisko kierownika Wydziału Informacji Rady WiN, wkrótce został też zastępcą kierownika Wydziału Informacji Okręgu WiN Rzeszów. Używał ps. „Augustyn”, następnie „Wacław”. Do organizacji wprowadził swojego kolegę z gimnazjum sierż. Michała Zygo „Szymona”, funkcjonariusza KW MO w Rzeszowie, podlegali mu też Tadeusz Frączek „Sęp”, dostarczający informacji z terenu prokuratury i sądownictwa oraz Jan Kocur „Rawicz”, dysponujący siecią informacyjną na terenie UB i KBW. W końcu 1946 r. objął stanowisko kierownika Wydziału Informacji Okręgu WiN Rzeszów, od maja 1947 r. był równocześnie zastępcą prezesa Okręgu Władysława Koby „Marcina”. Zatrzymany przez funkcjonariuszy WUBP w Rzeszowie 16 VII 1947 r. na ulicy 3 Maja. Doprowadzony do siedziby WUBP przy ul. Jagiellońskiej, podjął nieudaną próbę samobójczą wyskakując z okna trzeciego piętra. Wkrótce później, 5 IX 1947 r., został oficjalnie zwolniony z pracy w Sądzie Okręgowym. Po niemal półtorarocznym śledztwie został skazany wyrokiem WSR w Rzeszowie z 21 X 1948 r. na karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze. Został rozstrzelany 31 I 1949 r. w więzieniu na Zamku Lubomirskich w Rzeszowie. Zwłoki potajemnie pogrzebano na cmentarzu w Zwięczycy.
Michał Zygo urodził się 29 sierpnia 1917 r. w Rzeszowie. W latach 1937-1938 odbył służbę wojskową w kompanii łączności 24. Dywizji Piechoty w Jarosławiu. Podczas służby w wojsku ukończył szkołę podoficerską przy 6. batalionie telegraficznym, awansując do stopnia kaprala. Zmobilizowany pod koniec sierpnia 1939 r., wziął udział w kampanii wrześniowej. W okresie okupacji niemieckiej był żołnierzem ZWZ-AK. Z polecenia władz konspiracyjnych wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej, infiltrując szeregi tej organizacji. Po wkroczeniu Armii Czerwonej, w sierpniu 1944 r. podjął pracę w Komendzie Wojewódzkiej MO w Rzeszowie. Początkowo był wywiadowcą, następnie starszym referentem Wydziału Śledczego KWMO. Podczas służby w milicji awansował do stopnia sierżanta. W 1946 r. za namową szkolnego kolegi Leopolda Rząsy wznowił działalność konspiracyjną, tym razem w ramach Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Wykorzystując służbę w milicji, Michał Zygo zbierał informacje dotyczące funkcjonowania KWMO, działalności sowieckich doradców oraz rozpracowujących konspirację niepodległościową agentów UB i MO. 7 IX 1947 r. Zygo został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i poddany brutalnemu śledztwu. 21 października 1948 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie, w składzie: Wacław Pietroń (przewodniczący), Tomasz Skup (sędzia), Stanisław Pintera (ławnik) – uznał Michała Zygę za winnego „zbrodni” z artykułu 86§1-2 Kodeksu Karnego Wojska Polskiego. W sentencji wyroku zapisano m.in. że „brał udział w związku pod nazwą »Wolność i Niezawisłość«, usiłującym przemocą usunąć organa zwierzchniej władzy Narodu i zmienić ustrój Państwa Polskiego” oraz, że „działając na szkodę Państwa Polskiego, jako funkcjonariusz WK MO w Rzeszowie gromadził wiadomości stanowiące tajemnicę państwową z terenu działalności WKMO i przekazywał je szefowi wywiadu „Wydziału 33”(kryptonim Okręgu WiN Rzeszów), z którym też pisał miesięczne sprawozdania dla wyższych szczebli organizacyjnych”. Michał Zygo został zamordowany „strzałem katyńskim” w rzeszowskim więzieniu na Zamku 31 stycznia 1949 r., około godziny 21. Jego zwłoki – wraz z ciałami Władysława Koby i Leopolda Rząsy – zakopano na cmentarzu parafialnym w Zwięczycy. W chwili śmierci Michał Zygo posiadał stopień sierżanta.
Szczątki zamordowanych przez władze komunistyczne, Leopolda Rząsy i Michała Zygo oraz Władysława Koby zostały odnalezione we wrześniu 2015 r. na cmentarzu komunalnym przy ul. Podkarpackiej w Rzeszowie przez zespół pracowników IPN pod kierunkiem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Pogrzeb Władysława Koby odbył się 17 września 2016 roku w Przemyślu. Leopold Rząsa i Michał Koba zostali pochowani 20 października 2017 r.
Fot./tekst Monika Konopka
Biuro prasowe UMWP