28 czerwca br., w Urzędzie Marszałkowskim odbyło się spotkanie przedstawicieli Rady Działalności Pożytku Publicznego Województwa Podkarpackiego z ministrem Wojciechem Kaczmarczykiem - Pełnomocnikiem Rządu ds. Społeczeństwa Obywatelskiego i Równego Traktowania oraz senatorem Aleksandrem Bobko - sekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Pierwszą część spotkania rozpoczął Członek Zarządu Województwa Podkarpackiego Stanisław Kruczek powitaniem gości, następnie poprosił przewodniczącą RDPP panią Kingę Bielec o zapoznanie ministrów Kaczmarczyka i Bobko z dotychczasową działalnością wojewódzkiej Rady oraz przedstawieniem modelu współpracy z organizacjami obywatelskimi z terenu województwa.
Swoje doświadczenia oraz uwagi przedstawił również dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Rzeszowie pan Jerzy Jęczmienionka.
Następnie minister Kaczmarczyk, odnosząc się do relacji przedstawił korzyści z wprowadzanego w życie przez jego urząd programu rozwoju społeczeństwa obywatelskiego.
Pan minister przedstawił w skrócie główne założenia programu, które można ująć w pięciu zasadniczych punktach, a nad którymi obecnie pracują eksperci:
• budowanie instytucji dialogu obywatelskiego
• podstawy prawne społeczeństwa obywatelskiego
• reforma systemu horyzontalnego finansowania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego
• programy rozwoju wolontariatu - Korpus Solidarności
• wsparcie w zakresie edukacji obywatelskiej
Druga część spotkania zorganizowana na Uniwersytecie Rzeszowskim poświęcona była wysłuchaniu opinii i poglądów przedstawicieli III sektora. Rozważania tej części spotkania krążyły wokół udziału organizacji obywatelskich w rozwoju społecznym, wykorzystaniu ich potencjału, wsparcia ich w działalności oraz współpracy z innymi aktorami sceny życia społecznego i gospodarczego regionu.
Wśród poruszonych tematów niektóre szczególnie dominowały w dyskusji. Były to kwestie zbierania 1 % na rzecz działalności organizacji, a także ich podopiecznych oraz kwestia wolontariatu. W dyskusji przeważały głosy, że oba mechanizmy, będąc bardzo silnie związane z codzienną działalnością wielu organizacji III sektora są jednocześnie mocno niedoskonałe i nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości. W tym kontekście poruszono również kwestię poziomu zaufania społecznego pomiędzy poszczególnymi graczami tej sceny, którego niski poziom leży u podstaw wielu niepowodzeń lub przekłada się na niską efektywność organizacji tworzonych oddolnie nierzadko w pojedynkę przez społeczników.