W Polańczyku przez dwa dni rozmawiano na temat tego, jak postępują prace dotyczące scaleń gruntów. Podkarpacie otrzymało na ten cel największy limit środków w skali kraju, bo ponad 152 mln złotych. Przekracza on 25% wszystkich środków krajowych na ten cel. Dzięki temu wsparciu uda się scalić kilkanaście tys. hektarów ziemi.
Spotkanie w Polańczyku odbyło się w dniach 5-6 lipca. Organizatorem był Dyrektor Podkarpackiego Biura Geodezji i Terenów Rolnych w Rzeszowie Jacek Szluz. W debacie uczestniczył marszałek Władysław Ortyl, a także podkarpaccy starostowie, pracownicy powiatów oraz geodeci odpowiedzialni za przebieg scaleń.
Urząd Marszałkowski reprezentowali: Janina Jastrząb Skarbnik Województwa, Zofia Kochan Dyrektor Dep. Rolnictwa, Geodezji i Gospodarki Mieniem, Magdalena Sobina Dyrektor Dep. Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Piotr Kędrek Geodeta Województwa.
Marszałek podkreślał, że scalenia gruntów na Podkarpaciu mają ogromne znaczenie dla rozwoju terenów wiejskich i zwiększenia ich konkurencyjności:
Województwo podkarpackie charakteryzuje się dużym rozdrobnieniem agrarnym, wiele gospodarstw użytkuje liczne małe, rozproszone działki rolne. Dlatego też w celu wzrostu konkurencyjności sektora rolnego podjęte zostały działania na rzecz poprawy tego stanu rzeczy. Liczymy, że dotacje w tej perspektywie finansowej wiele poprawią, ale zabiegamy też o środki z budżetu państwa, które będą konieczne, gdyż fundusze unijne na ten cel mamy już na wyczerpaniu – podkreślał marszałek Ortyl.
W ubiegłym roku został przeprowadzony nabór wniosków na scalenia gruntów. Podpisaliśmy 12 umów z sześcioma wnioskodawcami – były to powiaty: przeworski, jarosławski, rzeszowski, leżajski, mielecki i przemyski. Realizacja tych projektów wyczerpała ponad 90% przyznanej Podkarpaciu alokacji. Dzięki unijnemu wsparciu na Podkarpaciu scalonych zostanie ponad 13 tys. hektarów ziemi - tłumaczyła Magdalena Sobina dyr. Departamentu Programów Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Najwięcej gruntów zostanie scalonych w powiecie przeworskim tj. 3 477,54 ha, jarosławskim – 3 200,91 ha oraz leżajskim - 2 689,82 ha. Prace scaleniowe w ramach nowej perspektywy rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku i w poszczególnych powiatach są na różnych etapach. Ostatnie zakończą się w połowie 2020 roku. Aktualnie prace prowadzone są na terenie 12 miejscowości: Jodłówka, Próchnik powiat jarosławski, Grodzisko Dolne powiat leżajski, Zarównie-Zachwiejów powiat mielecki, Wyszatyce powiat przemyski, Bóbrka Kańczucka, Kisielów, Rączyna, Siedleczka, Urzejowice powiat przeworski, Nowy Borek powiat rzeszowski na ogólnym obszarze 13 339 ha.
Ze środków europejskich którymi jeszcze dysponuje województwo podkarpackie będzie można wykonać scalenia na dodatkowym obszarze ok. 1 000 ha. I w tym miejscu kończą się gwarantowane środki finansowe na wykonanie tych prac. Istnieje więc pilna konieczność zagwarantowania środków w budżecie państwa na prace scaleniowe po roku 2020. Wykonawca prac scaleniowych, jakim jest Podkarpackie Biuro Geodezji i Terenów Rolnych w Rzeszowie jest przygotowane na rozpoczęcie od 2021 roku corocznie prac na kolejnym obszarze ok. 2 tys. do 2,5 tys. ha - tłumaczył Piotr Kędrek – Geodeta Województwa.
O potrzebach i możliwościach realizacji scaleń gruntów na terenie województwa podkarpackiego marszałek województwa pisemnie informował Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w styczniu 2017 roku.
Monika Konopka
Biuro prasowe UMWP