230 tys. zł - to kwota jaką na zakup nowego sprzętu Samorząd Województwa Podkarpackiego przekazał bieszczadzkiemu oddziałowi Straży Granicznej. W okolicach Wołosatego, podczas wspólnych ćwiczeń Straży Granicznej i GOPR, jego sprawność sprawdził marszałek Władysław Ortyl.
Podpisana w zeszłym roku przez marszałka i komendanta bieszczadzkiego oddziału SG umowa, gwarantowała przekazanie środków na zakup sprzętu i wyposażenia służącego ochronie podkarpackiego odcinka wschodniej granicy Unii Europejskiej. Za 230 tys. zł, jakie przekazał samorząd, zakupiono między innymi pięć motocykli Kawasaki, głębosz - czyli maszynę do oczyszczania pasa drogi granicznej, 2 quady oraz lawetę z wyciągarką.
Samorządowe wsparcie dla SG i GOPR, to wg marszałka Ortyla inwestycja w bezpieczeństwo.
- Samorząd Województwa Podkarpackiego musi dbać o bezpieczeństwo, musi dbać o rozwój gospodarczy - te dwie rzeczy się uzupełniają. Przypomnę, że wspierając SG, wspierając GOPR, dbamy o bezpieczeństwo turystów, którzy coraz liczniej trafiają w Bieszczady. Dlatego promujemy to bezpieczeństwo, stwarzamy warunki do tego aby turysta mógł się tu czuć bezpiecznie - powiedział Władysław Ortyl.
Komendant Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej płk Robert Rogoz, opisywał w rozmowach z dziennikarzami współpracę z GOPR-em oraz pomoc, jaką SG otrzymuje od samorządu.
- Nasi funkcjonariusze, wspólnie z GOPR-owcami szkolą się jak ratować ludzkie życie, jak udzielać pierwszej pomocy, w jaki sposób razem współdziałać, żeby ta pomoc była jak najbardziej efektywna - powiedział komendant, zwracając także uwagę na pomoc jaką SG cyklicznie otrzymuje od podkarpackiego samorządu - Co roku otrzymujemy wsparcie od marszałka. W większości przeznaczamy te pieniądze na zakup sprzętu. W zeszłym roku zakupiliśmy quady i inne pojazdy, które wykorzystujemy wspólnie z GOPR - mówił komendant SG.
Podczas zajęć, strażnicy i gopr-owcy, ćwiczyli m.in. udzielanie pomocy osobom w hipotermii czy z ranami postrzałowymi. Ćwiczenia przeprowadzane są min. dwa razy do roku. Dotychczas, największą wspólnie przeprowadzoną akcją, była pomoc młodzieży, która utknęła w śnieżycy pod Hnatowym Berdem.
Michał Mielniczuk
fot. M. Mielniczuk
Wideo: S. Kieszkowski
Biuro Prasowe UMWP