Temat Podkarpackiego Funduszu Rozwoju oraz kwestia wyników finansowych szpitali na Podkarpaciu zdominowały XXXVI sesję Sejmiku Województwa Podkarpackiego.
Podczas posiedzenia marszałek Władysław Ortyl przedstawił radnym województwa informację w sprawie utworzenia Podkarpackiego Funduszu Rozwoju. Temat ten wzbudził żywą dyskusję.
To spółka o strategicznym znaczeniu dla przyszłego rozwoju regionu, a zarząd województwa ma obowiązek myśleć o przyszłości. Nowa spółka ma już od 21 kwietnia nadany regon i NIP, nabiera realnego kształtu. Zarzuty opozycji są skierowane na kwestie płac, na członków rady nadzorczej. A w niej nie zasiadają żadni koledzy partyjni, tylko urzędnicy z kwalifikacjami, z długoletnim przygotowaniem prawnym, finansowym, z doświadczeniem zasiadania w różnych radach nadzorczych innych spółek. To bardzo starannie dobrane grono osób. My walczymy o rzecz merytoryczną. W Banku Gospodarstwa Krajowego jest 200 mln złotych, które trafią do Podkarpackiego Funduszu Rozwoju, w konsekwencji będziemy tworzyć bank regionalny. Taki jest cel i plan nie tylko w naszym województwie, ale także w innych regionach i wspiera to Ministerstwo Rozwoju. Nasze działanie nie niesie żadnego ryzyka, nie będziemy eksperymentowali z tak dużymi środkami. Teraz tę spółkę czeka wypracowanie procedur, wypracowanie portfela instrumentów finansowych. To bardzo ważne elementy – mówił dziennikarzom podczas sesji marszałek Władysław Ortyl.
Podczas sesji radni województwa zapoznali się z informacją o wynikach finansowych podmiotów leczniczych nadzorowanych przez samorząd województwa podkarpackiego za 2016 rok, w porównaniu do 2015 roku.
Niestety wyniki podkarpackich placówek służby zdrowia nie są takie, jakie chcielibyśmy widzieć. Od kiedy przejęliśmy odpowiedzialność za zarządzanie szpitalami staramy się wprowadzać różne działania naprawcze, ale to nie jest ani szybki, ani łatwy proces. Jesteśmy na etapie łączenia dwóch placówek w Przemyślu oraz dwóch szpitali w Rzeszowie. To da efekty, ale będą one widoczne dopiero w przyszłym roku. Wielką bolączką szpitali jest kwestia finansowania procedur medycznych. Kwota za jeden punkt leczenia w szpitalu nie zmieniła się od 2011 roku, a koszty leczenia szpitalnego cały czas rosną. Bez wątpienia najważniejsi są pacjenci, a w placówkach nadzorowanych przez samorząd województwa leczyło się w ubiegłym roku 270 tysięcy osób – mówił odpowiedzialny za sprawy zdrowia w zarządzie województwa członek zarządu Stanisław Kruczek.
Analizę wyników finansowych podkarpackich szpitali przygotował Departament Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej UMWP. W 2016 roku z budżetu województwa na inwestycje w służbę zdrowia przekazanych zostało ponad 14 mln złotych. Środki te przeznaczono między innymi na doposażenie zakładu radioterapii oraz zakup aparatury diagnostycznej do wykrywania nowotworów dla szpitala klinicznego nr 1 w Rzeszowie, utworzenie Kliniki Pediatrii, Endokrynologii i Diabetologii Dziecięcej w klinicznym szpitalu nr 2 w Rzeszowie. Przemyski szpital z budżetu województwa kupił angiograf i wyremontował pomieszczenia do jego wykorzystania. W Krośnie dzięki środkom z budżetu województwa dawny blok operacyjny przebudowano na potrzeby oddziału rehabilitacji.
Radni zajmowali się także sprawami ochrony dziedzictwa kulturowego. Sejmik województwa zgodził się na udzielenie wsparcia dla Muzeum – Zamku w Łańcucie na wkład własny do trzech projektów, które muzeum chce realizować ze środków PO Infrastruktura i Środowisko. Chodzi o prace remontowe, konserwatorskie i tworzenie nowych przestrzeni w budynkach Stajni Cugowych i Powozowni, w Oranżerii i Ujeżdżalni w Łańcucie a także Pałacyku Myśliwskim w Julinie. W sumie wartość tych trzech projektów to ponad 60 mln złotych, które w przeważającej części mogłyby zostać pokryte ze środków unijnych.
Jeżeli muzeum otrzyma zgodę na realizację projektów, samorząd województwa ma zabezpieczyć finansowanie wkładu własnego do nich.
Ważną sprawą jest aby korzystać z funduszy europejskich, nie tylko z Regionalnego Programu Operacyjnego. Zawsze powtarzam, że miarą sukcesu zarządu, całego województwa będzie to, ile zdobędziemy funduszy z programów krajowych na rozwój naszego regionu. Kultura jest niezwykle ważnym elementem w procesie rozwoju, Muzeum–Zamek w Łańcucie jest naszą perłą, nie tylko dla regionu, ale także jako dobro narodowe, o które należy dbać. Chcemy przeznaczać środki na wkład własny do tych projektów, ale także pracować nad tym, aby Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które współprowadzi muzeum, także wyłożyło swoje środki. Na dziś to my deklarujemy wsparcie, ale prowadzimy rozmowy, aby jakaś jego część została wyasygnowana przez ministerstwo. – mówił marszałek Władysław Ortyl.
Radni zapoznali się także z informacją zawierającą podsumowanie dotychczasowych działań w sprawie Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Krośnie S.A. Marszałek Władysława Ortyl jako przewodniczący Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w ubiegłym roku zaangażował się w pomoc byłym pracownikom PKS Krosno, którzy utworzyli Społeczny Komitet Pomocy Pracownikom PKS Krosno. Marszałek spotykał się z członkami komitetu, z prezesem PKS Krosno, zainteresował sprawą parlamentarzystów z Podkarpacia. Marszałek Ortyl przy pomocy radców prawnych urzędu marszałkowskiego wskazał na możliwość sformułowania skargi pauliańskiej, działań dotyczących zmiany przepisów w zakresie Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Marszałek Ortyl spotkał się także z członkiem Rady Nadzorczej PKS Krosno. Z członkami Komitetu Pomocy Pracownikom PKS Krosno rozmawiał także przewodniczący sejmiku Jerzy Cypryś.
Występujący w czasie sesji w imieniu byłych pracowników PKS Krosno Marian Daszyk pozytywnie ocenił dotychczasowe działania pomocowe zarówno marszałka, jak i radnych województwa.
Aleksandra Gorzelak –Nieduży
Foto Michał Mielniczuk
Biuro prasowe UMWP