Odznaczenia, uroczyste przemowy i przysięga 6 nowoprzyjętych ratowników, tak m.in. wyglądał jubileusz 55 lat istnienia Bieszczadzkiej Grupy GOPR. 19 listopada w Polańczyku w święcie górskich ratowników wziął udział Władysław Ortyl, marszałek województwa wraz z Ewą Leniart, Wojewodą Podkarpackim.
Uroczystości poprzedziła msza św. w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku. Po niej przyszedł czas na uroczystą akademię, podczas której nie zabrakło okolicznościowych wyróżnień - honorowych odznak GOPR oraz odznaczeń państwowych. Te drugą, czyli Krzyże Zasługi przyznawane przez Prezydenta RP za osiągniecia w działalności na rzecz ratownictwa górskiego, wręczyła Ewa Lerniart. Były też wyróżnienia za udział w akcjach ratunkowych.
Marszałek Podkarpacia, Władysław Ortyl wręczył specjalne odznaczenie ministra Sportu i Turystyki. Odznaka trafiła do Jerzego Lewińskiego.
Podczas sobotnich uroczystości w Polańczyku świętowano nie tylko okrągłą rocznicę funkcjonowania Grupy Bieszczadzkiej GOPR. Kolejnym powodem było 5 lat współpracy z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Z tej okazji powstał specjalny film, który swoją premię miał właśnie 19 listopada w Centrum Konferencyjnym ATRIUM w Polańczyku. Tam Zebrani goście mieli okazję zobaczyć jak wygląda codzienna praca ratowników.
Jednostka Bieszczadzkiej Grupy GOPR funkcjonuje oficjalnie od 1961 roku, jednak pierwsi ratownicy GOPR, a wówczas byli to członkowie Grupy Tatrzańskiej, pojawili się w Bieszczadach w 1957 roku. 29 osób pełniło dyżury w Komańczy, Wetlinie i Ustrzykach Dolnych. Dziś ratownicy z bieszczadzkiej jednostki czuwają nad bezpieczeństwem turystów na ternie polskiej części Bieszczadów oraz wschodniej części Beskidu Niskiego.
Sebastian Kieszkowski
Biuro prasowe UMWP
Fot./Video: Archiwum Grupa Bieszczadzka GOPR