Prezydent odwiedził najpierw Rzeszów, gdzie spotkał się z żołnierzami i dowództwem 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, a później udał się na polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej-Krakowcu. Obecny był tam również marszałek Władysław Ortyl.
Dzisiaj 21 Brygada Strzelców Podhalańskich wykonuje swoje zadania tutaj, na granicy polsko–ukraińskiej w Rzeszowie i na całym obszarze, współpracując i koordynując działania sił sojuszniczych, przede wszystkim wojsk amerykańskich – mówił Andrzej Duda w Rzeszowie.
Prezydent dodał też, że teraz najważniejszym zadaniem jest koordynacja ewakuacji ludności z Ukrainy oraz ochrona tej części granicy.
Prezydentowi podczas wizyty w jednostce towarzyszyli Szef KPRP Grażyna Ignaczak–Bandych, Szef BBN Paweł Soloch i Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.
Na przejściu w Korczowej prezydent Andrzej Duda zobaczył, jak wygląda prowadzona na granicy akcja pomocy humanitarnej oraz jak działa punkt recepcyjny. Podczas briefingu zapewniał o tym, że Polska nieustannie będzie niosła pomoc uchodźcom z Ukrainy:
Bardzo wiele osób przybywa teraz do nas, uchodźców jest już ponad 700 tysięcy ze 170 państw. Staramy się udzielić pomocy najlepiej jak umiemy. Jako Prezydent Rzeczypospolitej dziękuje wszystkim, którzy starają się tej pomocy udzielić – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że Polska jest solidarna z Ukrainą i zrobimy wszystko, żeby pomóc uciekającym z Ukrainy osobom, nie tylko Ukraińcom, ale również obywatelom innych państw.
Przyjmiemy wszystkich, którzy tego będą potrzebowali, jeżeli to będą ogromne liczby, to będziemy prosili o pomoc wspólnotę międzynarodową. Wierzę w to głęboko, że razem sobie wszyscy poradzimy i pomożemy tym, którzy tego potrzebują – zapewnił Andrzej Duda.
Autor tekstu: Monika Konopka
Biuro Prasowe UMWP