Połączenie szpitali wojewódzkiego i miejskiego w Przemyślu – takie plany mają obydwa samorządy. Poinformowali o nich na konferencji członek zarządu województwa Stanisław Kruczek oraz prezydent Przemyśla Robert Choma.
Zarząd województwa podjął już w tej sprawie uchwałę, która trafi w najbliższy poniedziałek pod obrady sejmiku województwa. Analogiczne działania podejmie prezydent Przemyśla, który takie rozwiązanie rekomendował będzie Radzie Miasta Przemyśla – powiedział członek zarządu Stanisław Kruczek.
Prezydent Przemyśla, Robert Choma podkreślał, że planowana konsolidacja szpitali przede wszystkim poprawi jakość usług medycznych.
To jest przemyślany proces konsolidacji, my nie mamy noża na gardle, ale jestem przekonany, że po połączeniu będzie większa dynamika zarządzania, zostaną obniżone koszty funkcjonowania placówek, ale co najważniejsze nastąpi poprawa jakości świadczonych usług – tłumaczył prezydent Przemyśla, dodając, że ostateczna decyzja leży w gestii radnych.
Członek zarządu Stanisław Kruczek i prezydent Przemyśla Robert Choma zgodnie mówili także o innych korzyściach wynikających z połączenia szpitali, takich jak możliwość sprofilowania usług czy wspólnego negocjowania kontraktu z NFZ. Dodali, że konsolidacja będzie tak przeprowadzona, aby wynikały z niej jak najmniejsze koszty społeczne dla zatrudnionych w obu placówkach osób.
Nie będzie nadzwyczajnych ruchów kadrowych w związku z połączeniem obu placówek – zapewnił Stanisław Kruczek, a prezydent Choma dodał, że możliwe będzie przeniesienie pracowników.
Członek zarządu Stanisław Kruczek podkreślał na konferencji, że konsolidacja jest procesem nieuniknionym i czeka także inne placówki medyczne w regionie, a wynika to z Mapy Potrzeb Zdrowotnych.
Wciąż niejasne uwarunkowania prawne wraz z problemami finansowymi powodują, iż sytuacja wielu podmiotów leczniczych jest trudna. Większość władz samorządowych w województwie podkarpackim uważa, iż najlepsze dla społeczności lokalnych będzie utrzymanie dotychczasowej formy funkcjonowania ochrony zdrowia. Presja ekonomiczna skłania często do poszukiwania innych rozwiązań jak komercjalizacja, czy nawet prywatyzacja słabszych podmiotów. Alternatywą jest konsolidacja istniejących placówek zdrowia tak, by móc utrzymać dotychczasowe formy działania – mówił członek zarządu S. Kruczek.
Wzmocnieniu publicznych placówek ochrony zdrowia służyć będzie również nadanie dwóm rzeszowskim szpitalom statusu klinik, czyli szpitali które staną się placówkami powstającego w Rzeszowie kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Rzeszowskim. Formalnie zmiana polegać będzie na dodaniu w nazwie słowa "Kliniczny" - Szpitalom Wojewódzkim nr 1 i nr 2. Ale, jak podkreślał obecny na konferencji rektor Uniwersytetu Rzeszowskiego prof. Aleksander Bobko, jest to wydarzenie historyczne.
To poniekąd zmiana symboliczna, ale na pewno historyczna. Idzie za nią nie tylko zmiana szyldów na placówkach, ale przede wszystkim zmiany jakościowe. W szpitalu pojawią się nowe osoby, z tytułami naukowymi, a to poprawi znacznie jakość opieki medycznej na Podkarpaciu – tłumaczył prof. A. Bobko.
Przekwalifikowanie i wynikająca z tego zmiana nazw szpitali wojewódzkich na kliniczne – jak tłumaczył S. Kruczek - potrzebna jest by móc szkolić przyszłych studentów medycyny, ale skorzystają na tym również pacjenci, którzy będą mieli dostęp do najlepszych specjalistów.
Dalsze działania w tym kierunku mogą wymagać kolejnych procedur konsolidacyjnych służących przede wszystkim polepszeniu merytorycznych i ekonomicznych warunków leczenia mieszkańców Podkarpacia – dodał S. Kruczek.
Poniżej publikujemy wypowiedzi wideo.
Monika Konopka
Fot. Michał Mielniczuk
Video: Sebastian Kieszkowski
Biuro prasowe UMWP
