Dyrektorzy szpitali oraz stacji pogotowia ratunkowego z czterech powiatów stworzyli konsorcjum, które będzie odpowiedzialne za ratownictwo medyczne w rejonie mieleckiej dyspozytorni. Umowę podpisano dziś w mieleckim starostwie. W spotkaniu uczestniczyła wicemarszałek Ewa Draus, która reprezentowała przebywającego w Warszawie marszałka Władysława Ortyla.
W województwie podkarpackim działa 5 dyspozytorni: Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Sanok i Mielec. To strategiczne jednostki, ponieważ odpowiadają m.in. za wysyłanie karetek w miejsce interwencji. Mielecka, obejmuje swym działaniem powiaty stalowowolski, tarnobrzeski, kolbuszowski i mielecki. Przy podpisaniu umowy obecni byli zatem także starostowie z zainteresowanych powiatów: stalowowolski Janusz Zarzeczny, tarnobrzeski Jerzy Sudoł, kolbuszowski Józef Kardyś i jako gospodarz, starosta mielecki Stanisław Lonczak.
Każda dyspozytornia zawiaduje Zespołami Ratownictwa Medycznego (karetkami jeżdżącymi w systemie) w swym rejonie operacyjnym. Łącznie w mieleckim rejonie jest 17 Zespołów Ratownictwa Medycznego. W rejonie za który odpowiada mielecka dyspozytornia od 1 kwietnia 2019 r. na okres przejściowy tj. 2 lata ma obowiązywać jedna umowa z NFZ na ratownictwo medyczne. Umowa Konsorcjum polega na współrealizacji Kontraktu z NFZ, w którym Mielec jako, że posiada dyspozytornię, staje się liderem i będzie podpisywał umowę z NFZ oraz reprezentował pozostałych uczestników konsorcjum. Po wspomnianym okresie przejściowym, Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym zakłada, że powstaną samodzielne pogotowia (odłączone od szpitali) i bezpośrednio podległe pod Ministerstwo Zdrowia, na wzór obecnej Straży Pożarnej.
Jesteśmy pierwszym konsorcjum, które w takiej formie przystąpi do kontraktowania. Dzięki poprzedniemu zarządowi powiatu, obecnemu, zarządowi województwa za życzliwe podejście do tematu i wsparcie w trudnych momentach. Przekształcenia dopiero się zaczynają, a nie są to łatwe przeobrażenia - powiedziała Maria Napieracz, dyrektor mieleckiego pogotowia, które jest liderem konsorcjum.
Współpraca między stacjami pogotowia została scementowana. Jestem pewna, że ta współpraca pozwoli stawić czoła zmianom zachodzącym w służbie zdrowia. Jestem pewna, że pomoc do potrzebujących dotrze jak najszybciej, ale jakość usług, jak sprzętu jakim dysponują będzie się systematycznie poprawiać. Życzę też wysokiego kontraktu z NFZ i dalszych możliwości rozwoju - powiedziała wicemarszałek Ewa Draus.
Ewa Draus podkreśliła również, dążenie wojewody i rządu, aby w tym okresie przejściowym dwóch lat doprowadzić do właściwej reorganizacji, aby jak najlepiej przygotować te placówki do usamodzielnienia.
tekst i foto
Tomasz Leyko
rzecznik prasowy UMWP